Nie uwierzycie, ale botwinkę gotowałam po raz pierwszy w życiu. Oboje z mężem nie przepadaliśmy za nią, ale od jakiegoś czasu tak nam się pozmieniały smaki, że zaryzykowałam....no i miałam rację, smakowało nam bardzo, mój mąż nie mógł się nachwalić jakie to dobre :) więc jak widać czasem warto spróbować czegoś, czego się kiedyś nie lubiło....:)
- pęczek botwinki
- pęczek koperku
- pół marchewki
- pół pietruszki
- mały kawałek selera
- mały kawałek pora
- jeden czerwony burak
- 2 l wody
- 2 łyżki soku z cytryny
- 3 łyżeczki cukru
- 1-2 łyżek octu
- 2-3 łyżki śmietany
- 1 łyżka mąki
- sól, pieprz
Wszystkie warzywa umyć, obrać i zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Włożyć do garnka, zalać wodą i ugotować do miękkości. Liście i łodyżki z botwinki oraz koperek drobno pokroić. Gdy warzywa będą już prawie miękkie dodać pokrojoną botwinę i koperek, doprawić do smaku cukrem, solą, pieprzem, sokiem z cytryny oraz octem. Na koniec zaprawić botwinkę śmietaną wymieszaną z mąką i wywarem z warzyw.
Szybkie, proste a jakie smaczne :) Ja podawałam z ziemniakami i jajkiem sadzonym, chociaż częściej jajko gotuje się do botwinki na twardo, no ale to już zależy tylko od Was ;)
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz