W niedzielę były imieniny mojego męża, więc postanowiłam mu zrobić mały torcik. Po długich poszukiwaniach znalazłam na blogu Gotowanie Cieszy bardzo fajny przepis na ten właśnie tort. Pracy przy nim nie za wiele a naprawdę jest pyszny i w smaku bardzo przypomina oryginalne pralinki Ferrero Rocher.
Dla ulubieńców czekolady oraz orzechów, idealny:) Polecam!!!
Składniki na biszkopt:
- 5 jaj
- 6 pełnych łyżek cukru
- 2 łyżki kakao
- 2 łyżki mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200 g mielonych orzechów laskowych (jeżeli nie macie mielonych tylko całe, to wystarczy drobniutko pokroić i trochę zblendowac, w moim biszkopcie były małe kawałki orzechów)
Orzechy połączyć z mąką, kakao i proszkiem do pieczenia. W drugiej misce ubić jajka z cukrem na gładką, jasną, puszystą masę (ubijałam około 7 minut). Następnie delikatnie mieszając łyżką dodawać powoli mieszankę z orzechami. Dno tortownicy o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Masę przełożyć do tortownicy i wstawić do nagrzanego do 180ºC piekarnika, piec około 35 minut do tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu ostudzić.
Składniki na masę:
- 200 g gorzkiej czekolady
- 200 g miękkiego masła
- 5 kopiastych łyżek Nutelii (słoiczek 350g)
- 4 wafelki orzechowe Góralki
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej a następnie odstawić do wystygnięcia. Kiedy czekolada będzie miała temperaturę pokojową zmiksować ja z Nutellą oraz masłem. Wafelki pokroić w drobną kostkę. Gdy masa będzie już gładka dodać pokrojone wafelki i wymieszać łyżką.
Ostudzony biszkopt przekroić na pół, dolna cześć wkładamy do tortownicy na nią wykładamy masę i przykrywamy górną częścią biszkopta delikatnie dociskając. Ciasto wstawiamy do lodówki na kilka godzin.
Składniki na polewę:
- 100g gorzkiej czekolady
- 50g mlecznej czekolady
- 1 łyżka masła
- 4 łyżki śmietanki kremówki 36%
Wszystkie składniki na polewę umieszczamy w misce i rozpuszczamy w kąpieli wodnej mieszając od czasu do czasu, aż wszystkie składniki się połączą tworząc jednolita masę.
Ciasto wyjmujemy z tortownicy, umieszczamy na paterze i pokrywamy całe polewą. Dekoracja wedle uznania, ja miałam w domu pistacje więc one posłużyły za dekorację oczywiście można użyc również oryginalnych pralinek.
Tort należy wyjac z ladówki na około 2 godz przed podaniem, aby masa nie była zbyt twarda.
Smacznego :)